W rozegranym w Głownie spotkaniu Młodej Ekstraklasy bełchatowianie ponieśli drugą w 11 meczach porażkę ulegając ŁKS Łódź 0:1. Jedyna bramka meczu wpadła już w 4. minucie. Tym samym łodzianie przerwali passę pięciu zwycięstw giekaesiaków z rzędu. Następny mecz naszej młodzieżówki odbędzie się w Bełchatowie w sobotę 3 listopada z Górnikiem Zabrze.

Skład PGE GKS:
Kozik – Herrera (46. Czubała), Słomian, Magdoń, Jacak – Michalak (70. Zawodziński), Bocian (60. Poźniak), Cetnarski, Stefanowicz (55. Sanchez), Marciniak – Stąporski (45. Chwastek)

Za tydzień PGE GKS czeka ponowny wyjazd na Śląsk, gdzie 2 listopada o godz. 20 odbędzie się kolejne mistrzowskie spotkanie OE z Górnikiem Zabrze. Po nim w 14. kolejce ligowej bełchatowianie spotkają się z Zagłębiem Sosnowiec. Na ten mecz zapraszamy na sobotę 10 listopada, godz. 16:00.

Trzy dni później dojdzie do rewanżu w ramach Pucharu Ekstraklasy, w którym PGE GKS podejmować będzie Górnika (wtorek, 13 listopada, godz. 20).

Piątkowe derby województwa pełne były emocji na boisku, gdzie wynik spotkania nie był pewny do ostatniego gwizdka sędziego oraz kolorytu na trybunach.

Na wielkie słowa uznania zasługują wszyscy zaangażowani w przygotowanie i demonstrację oprawy wczorajszego meczu. Na początku trybunę południową spowiła ogromna oprawa nawiązująca do 30-letniej tradycji Górniczego Klubu Sportowego „Bełchatów”, który dokładnie za miesiąc świecić będzie jubileusz powstania.



W drugiej połowie na ogrodzeniu przy bramce Łukasza Sapeli pojawił się transparent „Najwierniejsi fani zawsze z wami!”. Po nim w efektowny sposób zaakcentowano przyjaźń ze słowacką Duklą, kiedy wśród flagowiska w barwach dwóch klubów wystrzelono efektowne konfetti.



Ostatnim akcentem był debiut sektorowej koszulki z „12” – numerem przeznaczonym dla dwunastego zawodnika, czyli kibiców, którzy przez całe spotkanie zdzierali gardła, by pomóc piłkarzom w tym prestiżowym spotkaniu.



Swój debiut miał też SEKTOR SZKOLNY, który został opanowany przez uczniów PG nr 4 im. K.K. Baczyńskiego. Po ich występie jesteśmy pewni, ze pomysł konkursu był trafiony, bo młodzież sprawiła się doskonale współpracując z południową, intonując nawet zaśpiew, który połączył w zabawie kibiców obu zespołów. Ubrani w barwy gimnazjaliści szybko podchwycili, na czym polega kibicowanie. Mamy nadzieję, że już na meczu z Zagłębiem (10.11) dołączą do kibiców z południowej, by wspólnie zagrzewać giekaesiaków do walki.

Orest Lenczyk (PGE GKS Bełchatów): - Mógłby ktoś powiedzieć, że w zasadzie nic się nie stało bo wygrał Bełchatów. Po meczu mogę powiedzieć, że pod względem fizycznym jak i psychicznym było to ciężkie spotkanie. Jestem pewny, że moi zawodnicy nie bez trudu dźwigają ciężary porażek, jak i innych nieszczęść. A później to wszystko się przenosi na grę. Po dzisiejszym spotkaniu nie mogę mieć żadnych pretensji do swoich zawodników. Jestem przekonany, że każdy z nich chciał grać najlepiej oraz że włożył wszystkie sił w wygranie tego meczu. Jakościowo nie był to jednak z naszej strony duży krok ku lepszej grze. Dlaczego? Otóż kolejne spotkania zmuszają nas do tego aby nie spoglądać na jakość naszej gry, ale na punkty, które musimy zdobywać. Nie mnie oceniać czy moja drużyna zasłużyła dzisiaj na zwycięstwo. Uważam, że zwycięzców się nie sądzi dlatego też nie mam zamiaru brać się za krytykowanie kogokolwiek, nawet za Pawła Strąka. Dlaczego? Bo w meczach gdzie nie grał traciliśmy nawet po trzy, cztery bramki.

Mirosław Jabłoński (ŁKS Łódź): - Mój komentarz nie będzie długi. Gdybyśmy w poprzednich spotkaniach grali tak jak dzisiaj to na pewno mielibyśmy na swoim koncie więcej punktów i nie znajdowalibyśmy się w strefie spadkowej. Jednak abyśmy w kolejnych spotkaniach zdobywali te cenne punkty muszą być spełnione dwa warunki. Pierwszy z nich to taki, że musimy wykorzystywać sytuacje, które sobie stwarzamy. A po drugie czas to skończyć z prezentami dla drużyn przeciwnych, m.in. takimi jak dzisiaj gdy straciliśmy bramkę na 1:0.

www.sportowefakty.pl

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z meczu PGE GKS-ŁKS.

FOTORELACJA

Zwycięstwo po 11 latach! PGE GKS pokonał ŁKS 1:0 w spotkaniu inaugurującym 12. kolejkę OE. Jedyną bramkę meczu zdobył strzałem głową Tomek Wróbel. Mecz trzymał w napięciu do samego końca. Mamy nadzieję, że dzisiejszym zwycięstwem giekaesiacy przełamią się i rozpoczną marsz w górę tabeli.

PGE GKS Bełchatów - ŁKS Łódź 1:0 (0:0)

Bramka - Tomasz Wróbel (57).

Żółte kartki: Dariusz Pietrasiak, Patryk Rachwał, Tomasz Jarzębowski - Adrian Woźniczka.

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).

Widzów: 4000.

PGE GKS: Łukasz Sapela - Marcin Kowalczyk (69. Maciej Stolarczyk), Rafał Grodzicki, Dariusz Pietrasiak, Jacek Popek - Tomasz Wróbel, Paweł Strąk, Patryk Rachwał, Tomasz Jarzębowski, Łukasz Garguła (90. Edward Cecot) - Dawid Nowak (88. Carlos Costly).

ŁKS Łódź: Bogusław Wyparło - Robert Łakomy, Tomasz Kłos, Adrian Woźniczka, Marcin Komorowski - Mladen Kascelan, Zdzisław Leszczyński (79. Łukasz Trałka), Łukasz Madej, Miroslav Opsenica (63. Arkadiusz Mysona) - Ensar Arifovic, Marcin Klatt (46. Mieczysław Sikora).

Wszystkich kibiców, którzy z ważnych powodów nie mogą dziś przybyć na stadion zapraszamy do relacji na żywo z meczu PGE GKS - ŁKS. Zaczynamy o 18:50. Przy okazji przekazujemy pozdrowienia dla kibiców górniczej jedenastki przebywających na emigracji!

RELACJA LIVE

W cieniu pojedynku jesieni Wisła - Legia odbędzie się ważne spotkanie dla regionu, który reprezentowany jest w Orange Ekstraklasie aż przez trzy kluby. Już dziś o godz. 19 sędzia Marcin Borski rozpocznie derby województwa łódzkiego, w których na stadionie przy Sportowej w Bełchatowie PGE GKS podejmować będzie ŁKS Łódź.

Przy okazji takich spotkań nie jest istotny fakt aktualnie zajmowanego miejsca w tabeli, ale istota sąsiedzkiej rywalizacji. W trakcie sezonu kibice pasjonują się tabelą bezpośrednich meczów między trzema ekipami: PGE GKS, ŁKS i Widzewa. W poprzednim sezonie bełchatowianie wygrali trzy z czterech pojedynków. W obecnym mają na koncie punkt za remis z widzewiakami. W bezpośrednim pojedynku łódzkich klubów kibice również nie zobaczyli bramek. By wygrać nieformalną rywalizację w Łódzkiem, trzeba zacząć strzelać bramki!

Marcin Borski (okręg Warszawa) będzie arbitrem jutrzejszego meczu 12. kolejki Orange Ekstraklasy pomiędzy PGE GKS a ŁKS Łódź (godz. 19). To piąty mecz prowadzony przez tego sędziego i zarazem pierwszy z udziałem bełchatowian. PZPN zastrzega sobie możliwość dokonania zmian w obsadzie sędziowskiej.

Pozostałe mecze:

26 października (piątek):
Lech Poznań - Cracovia, godz. 20:00, sędzia: Marcin Szulc.

27 października (sobota):
KGHM Zagłębie Lubin - Zagłębie Sosnowiec, godz. 18:00, sędzia: Marcin Wróbel.
Widzew Łódź - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski, godz. 18:00, sędzia: Mirosław Górecki.
Odra Wodzisław Śląski - Jagiellonia Białystok, godz. 18:00, sędzia: Marek Mikołajewski.
Ruch Chorzów - Polonia Bytom, godz. 18:00, sędzia: Grzegorz Gilewski.
Korona Kielce - Górnik Zabrze, godz. 18:15, sędzia: Jarosław Żyro.

28 października (niedziela):
Wisła Kraków - Legia Warszawa, godz. 19:30, sędzia: Robert Małek

Do sklepu VIVA Sport trafiły dziś najnowsze gadżety dla kibiców bełchatowskiego klubu: opaska silikonowa oraz smycz na telefon z napisem "GKS BEŁCHATÓW MOIM KLUBEM" i ręcznk frotte na 30-lecie.

Ręcznik


Opaska


Smycz